NAJBARDZIEJ ZMYSŁOWY ORGAN- tekst na stronę butiku dla kobiet
Najbardziej zmysłowy organ
Ha! Założę się, gdzie w tej chwili biegną wasze myśli, gdzie na mapie swojego ciała lokalizujecie przyczółki sensualnych wrażeń, obszary ulubionych wycieczek lub zakamarki wciąż czekające na swojego Kolumba. Większość z zamkniętymi oczami potrafi wskazać te miejsca, intymne punkty orientacyjne, o których powiemy na ucho tylko bliskiej osobie. Ale nie, nie o poszczególnych miejscach należy mówić w kontekście zmysłowości lecz o całych połaciach niezwykle misternej struktury, którą wszyscy bez trudu identyfikują, i która jest nam tak bliska, że zapominamy o niej myśleć jako o jednym z najważniejszych organów, który warunkuje nasz kontakt z otaczającym światem. Mowa rzecz jasna o skórze.
Tak, porozmawiajmy o skórze
Stanowi około 20-25% masy naszego ciała, jej całościowa powierzchnia zamyka się w granicach od 1.5 do 2.5 m2. Jest z jednej strony barierą ochronną, ale z drugiej bramą, która otwiera nas na wszelkie doznania płynące ze świata zewnętrznego. Biologia dokładnie opisuje liczbę i rodzaj wyspecjalizowanych receptorów znajdujących się w skórze, dla nas dość powiedzieć, że bez nich pojęcia zima i ciepła, bólu i przyjemności, kształtu i wielkości byłyby jedynie abstrakcją. Zmysł dotyku przynależny skórze jest najbardziej pierwotny. To elementarna funkcja naszego ciała, która rozwija się jeszcze w życiu płodowym. Wrażliwość na dotyk pojawia się już w 8 tygodniu życia płodowego, a niemowlęta za jego pośrednictwem odbierają ponad 80% bodźców z otoczenia. Z czasem wyostrzają się także pozostałe zmysły, jednak to wciąż dotyk wiąże nas najbardziej ze światem zaspokajając nie tylko funkcje poznawcze, ale i dobrostan emocjonalny, bo dotyk to w równej mierze poczucie bezpieczeństwa, świadomość własnego ciała i możliwość uczestniczenia w życiu społecznym.
Jak bardzo dotyk jest nam konieczny? Bardziej niż bardzo. Trudno dla tak elementarnej potrzeby znaleźć odpowiednią skalę. O jego absolutnej nieodzowności świadczy sławny eksperyment z lat 60 XX w, kiedy to osierocone małpki miały do wyboru dwie sztuczne „matki zastępcze”. Różniły się tym, że do jednej można było się przytulić, a druga druciana zapewniała dostęp do mleka. Małpki wprawdzie zaspakajały głód, jednak niemal bez przerwy usiłowały wtulić się w sztuczne futerko drugiej matki, szukając ukojenia i miękkości. Dotyk dla malutkich dzieci warunkuje zdrowie, prawidłowy rozwój fizyczny i emocjonalny. Jest jak powietrze i bodziec do życia. Jednak czy tylko dzieci potrzebują dotyku?
Masaż – świadomy dotyk
Głód dotyku nigdy się nie kończy. Bez względu na metrykę ciało instynktownie dąży do kontaktu. Dotyk jest antidotum na stres, metodą na odprężenie i łagodzenie bólu, jest wreszcie językiem miłości i bliskości. Nigdy nie powinniśmy zaniedbywać tej potrzeby i zatracać łączności z własnym ciałem, bo dotyk stanowi najbardziej pierwotną i bezpretensjonalną formę komunikacji.
Zapewne dla tego masaż pojawia się w historii ludzkości niemal od jej początków. Towarzyszył szamanom i rozmaitym rytuałom, był rodzajem pierwszych zabiegów medycznych. Znany we wszystkich kulturach, stanowi stały wyróżnik naszej cywilizacji. Masaż dzisiaj funkcjonuje w wielu odsłonach i podlega ścisłej specjalizacji. Inny jest masaż stricte medyczny, inny wykonywany w gabinecie kosmetycznym, a jeszcze inny ten obecny w domu, serwowany samym sobie lub najbliżej osobie.
Za dotyk i wszystkie związane z nim dobroczynne skutki wcale nie musimy płacić. Wystarczy trochę uwagi, umiejętności rozpoznawania potrzeb i świadomość cudownej mocy dotyku, a masaż może stać się nieodzownym elementem codzienności, rytuałem, który będzie podtrzymywał bliskość z własnym ciałem i partnerem.
Czułość, relaks i zabawa
Ciało doskonale potrafi się z nami komunikować. Nigdy nie pozostaje nieme na to, czego doświadczamy. Stres, wieczna gonitwa i zmartwienia wchodzą nam w skórę. Nosimy je cały czas jak ciężki balast, który szybko daje o sobie znać. Posłuchajmy własnego ciała, nie ignorujmy jego wołania i upominania się o uwagę i wreszcie potraktujmy go z właściwą atencją! Wejście w intymny dialog ze swoim ciałem nie polega na opanowaniu wymyślnych technik i znawstwie anatomii. Wystarczy dobry olejek do masażu, który pozwoli dłoniom otulić czułością skórę, sprawić, by każdy jej skrawek, każdy niestrudzony receptor mógł poczuć naszą wdzięczność i ulgę po strudzonym dniu.
Nie ma lepszego relaksu niż parę kropel aromatycznego olejku po kąpieli, który zadziała kojąco i odprężająco , który będzie w stanie nawilżyć i uelastycznić naszą skórę, nadać jej blask, a poprawiając ukrwienie pobudzić do działania i regeneracji. Ciekawym urozmaiceniem jest wykonanie masażu za pomocą ciepłego oleistego balsamu zamkniętego w świecy. Po rozgrzaniu świecy wystarczy zgasić płomień i delikatnym strumieniem pokryć wybrany element skóry dowolną ilością olejku. Obezwładniające poczucie rozluźnienia w połączeniu z fantastycznymi wrażeniami zapachowymi aż zapraszają do dzielenia się taką chwilą z bliską osobą, bo masaż jest stworzony do intymności we dwoje. Daje nieograniczone możliwości do eksplorowania wszystkich zakątków ciała, do poznawania siebie nawzajem i cieszenia się własnym ciałem i seksualnością. Erotyczne uniesienia przy akompaniamencie ciepłego światła świec, dobrego wina i wspaniałego olejku będą niezapomnianym przeżyciem i jeszcze jednym sposobem na obdarowywanie się sobą nawzajem.
Masaż jest dla wszystkich
Wymyślono go, by dać odpór wszelkim złym duchom, które trapiły ludzkość. Współczesne demony nowoczesnego świata przybierają wiele form i postaci. Czuły dotyk, bliskość, wrażliwość na swoje i wzajemne potrzeby, kontakt i posługiwanie się językiem ciała to niewymowna siła masażu, który dzięki właśnie takim atrybutom potrafi odstraszyć wszelkie złe moce. Niesie ulgę i radość, z tego kim jesteśmy - istotami wrażliwymi na dotyk, które doświadczają świata przez skórę.
Comments