Śląska Prohibicja. Krótka historia teleportacji
I stało się, trochę chcąc, a trochę nie, ale nie mając innego pomysłu na sobotnie popołudnie, dotarłam w końcu do Prohibicji, która, nie...
Dzień wolności.Niedziela.
My name is Kinga and I'm a shopoholic. Nie! Wróć! To znaczy niezupełnie, chciałabym sprostować, że w zasadzie, zdarzało mi się...eee,...
Dzień liczby Pi
Dzień liczby Pi uprzytomnił mi właśnie, że moje przykre doświadczenia z królową nauk są nieskończone. Wciąż uporczywie przypomina mi o...
Dzień Kobiet
Dzień Kobiet. Jak tu nie lubić Dnia Kobiet, Drogie Panie? W powietrzu wiosna, nawet jeśli nie do końca wyczuwalna, to przynajmniej obecna...
Kurka bez piórka. Powstańców 4
Zwykle wszelkie galerie, sklepiki z rękodziełem tudzież kramy z ozdóbkami działają na mnie magnetycznie. Zwykle specjalnie się nie...